Ten smartfon zachwyca i rozczarowuje. Test Motoroli Edge 50 Pro
Smartfony

Ten smartfon zachwyca i rozczarowuje. Test Motoroli Edge 50 Pro

przeczytasz w 8 min.

Motorola Edge 50 Pro nie ma w sobie w zasadzie nic typowego dla smartfonów swojej klasy cenowej. Pod niektórymi względami przebija ponad dwukrotnie droższe od siebie modele. Pod innymi natomiast zauważalnie ustępuje nawet tym od siebie tańszym.

ocena redakcji:
  • 4,4/5

Warto zacząć od tego, że Motorola dość mocno przebudowała tegoroczne portfolio. Wbrew temu, co sugeruje nazwa, Edge 50 Pro nie jest bezpośrednim następcą Edge’a 40 Pro. Nowy model ma niższej klasy czip, wolniejszą pamięć czy słabsze komponenty dodatkowych aparatów, ale rekompensuje to znacznie niższą ceną startową. Zresztą nie tylko startową, bo nawet w chwili publikacji tego tekstu ubiegłoroczny Edge 40 Pro wciąż jest o ok. 400 zł droższy od Edge’a 50 Pro. 

Motorola Edge 50 Pro startuje z poziomu ok. 3000 zł, ale w ramach promocji premierowej do końca kwietnia można ją wyrwać w pakiecie z bardzo dobrymi słuchawkami Moto Buds+. No to czy warto ten telefon kupić? 

Motorola Edge 50 Pro potrafi zachwycić swoim designem

Aktualnie w świecie smartfonów panuje moda na kanciaste i mało poręczne bryły. Motorola Edge 50 Pro stoi w totalnej opozycji do tego trendu, stawiając na opływowe kształty. Mocno zakrzywiony jest zarówno front, jak i tył obudowy, dzięki czemu ta sprawia wrażenie jeszcze smuklejszej i wyjątkowo dobrze leży w dłoni. Zwłaszcza że zakrzywiony ekran w połączeniu z małymi ramkami sprawił, że cała konstrukcja jest przy okazji bardzo wąska. 

Motorola Edge 50 Pro

Smartfon dostępny jest w trzech wersjach kolorystycznych. Plecki czarnej i fioletowej wykonano z tworzywa imitującego skórę, a srebrnej z masy perłowej o unikatowym dla każdego modelu wzorze. Do mnie trafiła wersja czarna. 

Gumowane tworzywo zapewnia pewny chwyt, jest bardzo przyjemne w dotyku i - w mojej ocenie - praktyczniejsze niż podatne na stłuczenia i zarysowania szkło. Jest jednak lepem na pyłki, które dodatkowo ciężko wydobyć z zakamarków przy wystających obiektywach, a na czarnej wersji są bardzo mocno widoczne. Jeśli ktoś nie planuje nosić smartfonu w etui, polecam inną wersję niż czarna. 

Motorola Edge 50 Pro

Rama Motoroli Edge 50 Pro jest metalowa, a cała obudowa spełnia przy okazji wysoki standard wodoszczelności IP68. Pod względem konstrukcyjnym jest to więc poziom wręcz flagowy. 

Specyfikacja

Podzespoły

Nazwa procesora
Qualcomm Snapdragon 7 Gen 3
Taktowanie CPU
2,63 MHz
Nazwa GPU
Adreno 720
Pamięć RAM
12288 MB
Pamięć wbudowana
256 GB
Wymienna bateria
nie
Pojemność baterii
4500 mAh

Ekran LCD

Przekątna ekranu
6,7 cale/cali
Rozdzielczość ekranu
1220 x 2712
Typ ekranu
P-OLED

Aparat i kamera

Aparat tył
50 + 10 + 13 Mpx
Aparat przód
50 Mpx
Lampa błyskowa
LED

Komunikacja i złącza

Sieć komórkowa
GSM, HSPA, LTE, 5G
Wi-Fi
802.11 a/b/g/n/ac/ax
Technologie bezprzewodowe
Bluetooth 5.4, NFC, GNSS (GPS / GLONASS / GALILEO / Beidou/ QZSS)
Dostępne złącza
USB typu C
Slot karty micro SD
nie

System i funkcje

System operacyjny
Android 14
Klawiatura
ekranowa

Dbałość producenta o design jest tak konsekwentna, że ma swoje przełożenie nawet na oprogramowanie. Zaszyto w nim specjalną funkcję, która po zrobieniu zdjęcia ubrania generuje zestaw dopasowanych do nich kolorystycznie tapet. 

Motorola Edge 50 Pro

Funkcja ta faktycznie działa inteligentnie, bo skupia się wyłącznie na znajdującej się w kadrze odzieży i ignoruje kolorystykę obiektów znajdujących się w tle. Jeśli komuś podoba się wizja łatwego dopasowania interfejsu telefonu do wyjściowej kreacji, powinien być zadowolony. 

Multimedia Motoroli Edge 50 Pro również nie zawodzą

Zakrzywiony ekran pOLED ma przekątną 6,7 cala, wysokie zagęszczenie 444 pikseli na cal i odświeżanie 144 Hz. Wyświetlany obraz jest bardzo dobrej jakości, a jasność naprawdę solidna jak na tę klasę cenową, co przekłada się na dobrą widoczność na zewnątrz. Oprogramowanie Motoroli Edge 50 Pro pozwala zmienić tryb wyświetlania, dzięki czemu użytkownik ma wybór między nasyconymi a bardziej naturalnymi barwami. 

Szkoda tylko, że Motorola wciąż nie zdecydowała się na zaimplementowanie trybu Always On Display. Zegar i powiadomienia pojawiają się na ekranie dopiero po stuknięciu palcem lub wzięciu telefonu do ręki. Szkoda. 

Motorola Edge 50 Pro

Głośniki stereo generują dźwięk, który jest głośny, klarowny i z wyczuwalnym basem. Co prawda pod względem głębi udstępuje topowym iPhone’om czy nawet samsungom, ale i tak jest solidnie. 

Wydajność Motoroli Edge 50 Pro rozczarowuje

Motorola wyśrubowała część parametrów swojego smartfonu, ale odbyło się to kosztem wydajności. Sercem Edge’a 50 Pro jest przeciętny Snapdragon 7 Gen 3, a towarzyszy mu pamięć w już dość przestarzałym i wolnym standardzie UFS 2.2. W tej klasie cenowej można już przebierać w telefonach ze Snapdragonami linii 8 i pamięcią UFS 3 lub nawet 4. 

Motorola Edge 50 Pro

Jak to się przekłada na faktyczne działanie? Abyście mieli punkt odniesienia, wrzuciłem na Motorolę Edge 50 Pro film 4K o długości 2,5 minuty, a następnie wyrenderowałem je w edytorze YouCut i porównałem czas zapisu z dwoma smartfonami, które akurat miałem pod ręką - ubiegłorocznym flagowcem i tegorocznym średniopółkowcem Samsunga:

  • Motorola Edge 50 Pro (Snapdragon 7 Gen 3) - 2 minuty i 53 sekundy;
  • Samsung Galaxy Z Fold 5 (Snapdragon 8 Gen 2) - 1 minuta i 32 sekundy;
  • Samsung Galaxy A55 (Exynos 1480) - 1 minuta i 55 sekund. 

Warto jednak odnotować, że po wykonaniu tej operacji oba samsungi zrobiły się delikatnie ciepłe, a Edge 50 Pro pozostał przyjemnie chłodny. 

Smartfon Motoroli nie będzie najlepszym wyborem dla tych, którym zależy na graniu czy wydajnej pracy, ale w tzw. codziennym użytkowaniu jest OK. Animacje są płynne, aplikacje uruchamiają się w satysfakcjonującym czasie, a podczas dwutygodniowych testów nie zdarzyła mi się żadna poważna zadyszka. 

Na obronę Edge’a 50 Pro muszę jednak wspomnieć, że co prawda ma on wolny typ pamięci, ale tej przynajmniej jest wyjątkowo dużo. Motorola daje aż 512 GB w standardzie, bez bawienia się w żadne tańsze warianty. W czasach, w których nawet w znacznie droższych telefonach można spotkać 128 GB, to naprawdę godne pochwały. 

Aparat Motoroli Edge 50 Pro - podobnie jak cały smartfon - zachwyca i rozczarowuje

Tylny panel telefony skrywa: 

  • aparat główny 50 Mpix (1/1,55 cala) z optyczną stabilizacją obrazu, przysłoną f/1,4 i laserowym autofokusem;
  • aparat 13 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym, trybem makro i przysłoną f/2,2;
  • aparat 10 Mpix z teleobiektywem 3x i przysłoną f/2,0. 

Jeśli chodzi o warstwę sprzętową, jest bardzo solidnie i wszechstronnie. W zasadzie takiego połączenia - może za wyjątkiem nie największej matrycy - nie powstydziłyby się nawet telefony za 4 czy 5 tys. zł. A jak przekłada się to na jakość zdjęć? To zależy. 

Aby mieć punkt odniesienia, większość fotek robiłem równolegle ze znacznie iPhone’em 15 Pro Max. I motka miło mnie zaskoczyła. 

Np. na tym zdjęciu Edge 50 Pro (po lewej) lepiej oddał kolory każdego elementu w kadrze. iPhone (po prawej) przesadnie ocieplił temperaturę barwową, co daje może i przyjemny dla oka, ale sztuczny efekt. 

Tu mamy mocno oświetlony budynek i ulicę skąpaną w mroku. Przy tak kontrastowej scenerii motorola wygenerowała bardziej wyważony obrazek, wyciągając więcej szczegółów z ciemnych partii. 

Tu odwrotna sytuacja - ciemny przód i jasne tło. Ogólny klimat zdjęcia jest zbliżony, ale motka lepiej poradziła sobie ze zniwelowaniem przepalenia w górnym lewym rogu. 

Kolejny nocny przykład. iPhone co prawda rozjaśnił cały kadr, ale całkowicie przepalił widoczne na jego środku okna, z których Edge 50 Pro był w stanie wydobyć masę szczegółów. 

Tutaj trudna sceneria - ukryte w głębokim mroku drzewo schowane za uliczną lampą. Motorola wyciągnęła więcej z cieni, a jednocześnie uniknęła przepaleń. 

Dodatkowe aparaty są po prostu OK. W dzień spisują się nieźle, ale w trudniejszych warunkach zauważalnie ustępują telefonom z górnej półki. 

Co z zoomem? Poniżej przykłady zdjęć zrobionych kolejno z przybliżeniem 0,5x, 1x, 3x, 5x, 10x i 30x. 

Motorola Edge 50 ProMotorola Edge 50 ProMotorola Edge 50 Pro

Motorola Edge 50 ProMotorola Edge 50 ProMotorola Edge 50 Pro

Przy większym przybliżeniu szczegółowość spada, ale algorytmy starają się agresywnie wygładzać krawędzie, co widać na porównaniu zoomu 30x z Galaxy Z Foldem 5. 

To tyle jeśli chodzi o samą jakość zdjęć, ale zawodzi niestety komfort korzystania z aparatu. Ten - z uwagi na relatywnie małą moc obliczeniową - działa mocno ociężale. Szczególnie trudne jest fotografowanie poruszających się obiektów. 

Tutaj próbowałem strzelić zdjęcie samochodu zanim ten zbliży się do widocznego w kadrze drzewa. Po wejściu do galerii widać, że teoretycznie mi się udało, ale sztuczna inteligencja zaczyna przetwarzać obraz, a finalne zdjęcie ukazuje moment uchwycony ułamek sekundy później. 

Dzieje się tak nawet po wyłączeniu w ustawieniach funkcji optymalizowania zdjęć, a opóźniony zapłon potrafi niestety zepsuć fotografię. Spacerując po bazarze w Marakeszu ujrzałem zamyślonego i spoglądającego w dal sprzedawcę. Zrobiłem mu zdjęcie, ale zanim Motorola Edge 50 Pro je przetworzyła, mężczyzna patrzył się już w swój telefon. 

Motorola Edge 50 Pro

Jeszcze ciekawiej robi się w połączeniu z trybem portretowym. Gdy osoba w kadrze się porusza, na zdjęciu może pojawić się jej "duch".

Motorola Edge 50 Pro 

W efekcie Motorola Edge 50 Pro nadaje się w zasadzie do przechwytywania statycznych kadrów - np. architektury, krajobrazów czy pozowanych portretów. O komfortowym fotografowaniu biegających zwierzaków, dzieci czy spacerujących przechodniów można raczej zapomnieć. 

Smartfon trafił do mnie na testy jeszcze przed startem sprzedaży, więc przyszłe aktualizacje teoretycznie mogą rozwiązać ten problem, ale prawdę mówiąc nie wiem, w jaki sposób. Po premierze Edge’a 50 Pro uczestniczyłem w spotkaniu z przedstawicielami Motoroli, którzy chwalili się, że aparat tego modelu wykorzystuje te same algorytmy AI co mocniejszy wariant Ultra. A te same algorytmy w połączeniu ze znacznie niższą wydajnością musiały się przełożyć na wolniejszą pracę. 

Z plusów wspomnę jeszcze jednak o całkiem niezłej stabilizacji. Edge 50 Pro odziedziczył po Edge’u 40 Pro imponującą funkcję blokady horyzontu, dzięki której kadr pozostaje stabilny nawet podczas agresywnego obracania telefonu. 

Tym samym aparat Motoroli Edge 50 Pro jest taki sam jak i cały telefon. Ma zarówno bardzo mocne, jak i bardzo słabe strony. 

Motorola nie oszczędzała na szybkości ładowania baterii

Edge 50 Pro ma akumulator o pojemności 4500 mAh, która sama w sobie jest daleka od rekordu, ale pamiętajmy, że musi ona zasilać energooszczędne podzespoły. W efekcie smartfon wyciągał u mnie 7-8 godzin na ekranie w ciągu doby, co również nie jest rekordowym, ale przyzwoitym wynikiem. 

Większe robi za to ładowanie, bo Motorola Edge 50 Pro obsługuje bezprzewodowe 125 W, bezprzewodowe 50 W i indukcyjne zwrotne 10 W. Liczby te deklasują nawet duuużo droższe flagowce Samsunga czy Apple’a. 

Motorola Edge 50 Pro

Po kablu proces ładowania od 1 proc. wyglądał u mnie tak:

  • 2 minuty - 17 proc.
  • 5 minut - 40 proc.
  • 10 minut - 68 proc.
  • 15 minut - 90 proc.
  • 18 minut - 100 proc.

Coś pięknnego. Warto jednak odnotować, że szybkie ładowanie z jakiegoś powodu jest domyślnie wyłączone i trzeba je aktywować ręcznie w ustawieniach. 

W tej klasie cenowej większość producentów daje użytkownikom albo szybkie ładowanie, albo ładowanie bezprzewodowe. Motorola Edge 50 Pro pod tym względem nie idzie na żadne kompromisy. 

Czy warto kupić Motorolę Edge 50 Pro? 

Smartfony do 3000 zł to w dzisiejszych czasach wyższa średnia półka, więc kompromisy w tej cenie są konieczne. Wielu producentów decyduje się po prostu na ciachnięcie wszystkiego po trochu, w wyniku czego powstał chociażby taki Galaxy S23 FE, który pod każdym względem wypada po prostu dobrze. 

Motorola obrała inny kierunek i postanowiła niektóre elementy mocno dopieścić, a inne - kolokwialnie mówiąc - olać. Powstała dość osobliwa mieszanka. 

Edge 50 Pro ma znakomity ekran, dopracowane wzornictwo, ultraszybkie ładowanie, wyjątkowo dużo pamięci i aparat, który potrafi wykrzesać z siebie świetnej jakości zdjęcia. Wyposażenie obejmuje także przydatny w podróży czip eSIM. 

Motorola Edge 50 Pro

Podoba mi się również nakładka HelloUX, która dziedziczy po wcześniejszych modelach sporo lubianych funkcji, w tym Moto Gesty. W codziennym użytkowaniu bardzo praktyczna jest możliwość uruchomienia aparatu czy latarki jednym ruchem nadgarstka. 

Liczne plusy zostały jednak okupione minusami, z których najpoważniejszym jest przeciętna wydajność. Ta wpływa źle przede wszystkim na komfort korzystania z aparatu. 

Motorola Edge 50 Pro

No i sztuczna inteligencja. W materiałach promocyjnych Motorola szafuje sloganem “Moto AI” prawdopodobnie tylko po to, by marketingowo wbić się w popularny trend. Od strony użytkowej algorytm poprawiający jakość zdjęć czy generator tapet nie mają jednak startu do wszechstronnego AI obecnego w smartfonach Samsunga czy Google’a. 

Podsumowując - jeśli komuś nie zależy na wydajności i szybko reagującym aparacie, a przekonują go wymienione zalety Motoroli Edge 50 Pro, będzie zadowolony. Zwłaszcza gdy cena spadnie o kilka stówek.

Opinia o Motorola Edge 50 Pro [Czarny]

Plusy
  • dopracowane wzornictwo
  • superszybkie ładowanie
  • dobra jakość zdjęć
  • imponująca stabilizacja wideo
  • świetny ekran
  • bardzo duża ilość pamięci
Minusy
  • przeciętna wydajność
  • ociężały interfejs aparatu
  • mało funkcji promowanego AI

  • Wyróżnienie "Super Design" - benchmark.pl

Niezależna opinia redakcji. Telefon na test został bezpłatnie wypożyczony od firmy Motorola. 

W artykule znajdują się linki afiliacyjne, przekierowujące do zewnętrznych stron zawierających produkty i usługi, o których piszemy. Otrzymujemy wynagrodzenie za umieszczenie linków afiliacyjnych, jednakże współpraca z naszymi Partnerami nie ma wpływu na treści zamieszczane przez nas w serwisie, w tym na opinie dotyczące produktów i usług Partnerów.

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Diuran
    1
    Prawie zachwycił gdyby nie ten zakrzywiony niepotrzebny ekran. Problemy z aparatem, który zgłaszają użytkownicy na reddicie jak i na recenzjach na youtube. Mnie się bardzo podoba drewniana wersja ultra ale bateria nie jest ultra, powinna mieć min 6000maH a moja Moto g54 5g posiada 6000maH, a to budżetowiec.
    • avatar
      anemusek
      1
      Za wysoka cena mimo sporego regresu względem poprzednika. Edge 40 Pro operował w segmencie podstawowych flagowców, a Edge 50 Pro to raczej taki lepszy średniak wart 2000-2500 zł.
      • avatar
        Diuran
        -1
        Prawie zachwycił gdyby nie ten zakrzywiony niepotrzebny ekran. Problemy z aparatem, który zgłaszają użytkownicy na reddicie jak i na recenzjach na youtube. Mnie się bardzo podoba drewniana wersja ultra ale bateria nie jest ultra, powinna mieć min 6000maH a moja Moto g54 5g posiada 6000maH, a to budżetowiec.
        • avatar
          WaclawPrzyroda
          -5
          Cześć ziomale. Nazywam się Wacław Przyroda. Jestem międzynarodowej sławy aktywista klimatycznym i także międzynarodowej sławy ekspertem rynku kryptowalut.
          Słuchajcie ziomale chciałbym dzisiaj wam polecić zieloną aplikacje Crypto Com. Jest innowacyjna aplikacja która nie zostawia śladu węglowego i w ten sposób przyczynia się do ochrony środowiska naturalnego. Jesdnak najlepsze jest to ze w tej aplikacji można tez bezpiecznie kupić Bitcoin, Ethereum, Solana, BNB, Cosmos Atom, Dogecoina, Shiba Inu i setki innych kryptowalut.
          Podśpiewuje daje ci linkacza do aplikacji Crypto com. Klikyj w niego, przejdź proces KYC, zamów minimóm czerwona kartę Ruby a otrzymasz az 25$ w zielonej kryptowalucie Cro!!!
          Kupuj, sprzedawaj, trejduj kryptowalutami w zielonej aplikacji Crypto Com. Zarób miliardy dolarów i przy okazji przyczyn się do ochrony klimata i planety przed kastasfrofs klimatyczna!!!
          Klikaj teraz w tym momencie bo nie ma czasu. Planeta jest w niebezpieczeństwie jak nie klikniesz to przyczynisz sis do zanieczyszczania planety!!!!!
          BĄDŹ ZIELONYM ZIOMALEM I KLIKAJ NATYCHMIAST!!!!

          https://crypto.com/app/jjey2xxs9c
          • avatar
            Egoist
            0
            Podsumowując czy dobrze zrozumiałem że ta Motorola robi porównywalne zdjęcia do o wiele droższego Samsunga S24? A do tego nie ma tego bez użytecznego AI który na obecnym etapie rozwoju technologii tylko psuje zdjęcia :)